Talent jest przeceniany. Co odróżnia najlepszych od całej reszty
![Polecane lektury](https://www.dobrytrener.pl/wp-content/uploads/2017/02/polecane_lektury_green.png)
Geoff Colvin
Czy znane Ci są naukowe dowody potwierdzające istnienie genu wybitności? Co decyduje, że ktoś jest wybitnym sprzedawcą, gitarzystą albo matematykiem?Szczęście, talent… a może ciężka praca?
No to zobaczmy…
Węgierski psycholog Laszlo Polgar sformułował pogląd, że geniuszy się tworzy, a nie rodzi. Śmiała teza! A śmiałek ów ogłosił nawet chęć poślubienia kobiety, która zechce mieć z nim dzieci i pomoże mu w przeprowadzeniu eksperymentu. O dziwo, znalazł kandydatkę i wkrótce doczekali się córki.
Eksperyment rozpoczęto, gdy Zsuzsa (po zmianie obywatelstwa Susan Polgar) miała 4 lata. Laszlo postanowił uczyć córkę gry w szachy i podporządkował temu absolutnie wszystko.
Gdy urodziły się kolejne dwie córki także zostały objęte programem nauczania gry w szachy.
Laszlo i jego żona Klara nie mieli wrodzonych uzdolnień w tym obszarze, Laszlo był przeciętnym graczem.
Jakie były wyniki eksperymentu???
W wieku 17 lat Zsuzsa jako pierwsza kobieta w historii zakwalifikowała się do mistrzostw świata mężczyzn! Więcej o osiągnięciach sióstr Polgar znajdziesz w Wikipedii – a są one naprawdę imponujące.
Często sukcesy innych tłumaczymy jednym zdaniem: “on(a) po prostu ma do tego talent…“.
Oczywiście jest to doskonały pretekst, by nie robić nic poza codziennymi, rutynowymi czynnościami, które to w żaden sposób nie rozwijają Cię. Smutna (albo i nie smutna) prawda jest taka, że tylko trening (czytaj ciężka praca lub innymi słowy przemyślane ćwiczenie) uczyni Cię mistrzem.
Oznacza to, że ci nieprzeciętni potrafią określić i skupiać się tylko na tych aspektach swojej działalności, które doprowadzą ich do wybitności. Ilustrują to trzy kręgi:
Książka opisuje nie tylko interesujące przykłady badań ale także cenne wskazówki jak stosować technikę przemyślanego ćwiczenia, zasady wybitności w organizacji – jak przekształcać wybitne jednostki w wybitne zespoły, etc.
Ja nie wierzę w gen wybitności – a Ty?